Mieszkaniec Tarnobrzega, jadąc samochodem, na pasie leśnej drogi zauważył spacerującego warchlaka. Mężczyzna zatrzymał się, złapał małego dzika i przeniósł go do samochodu. Policjanci apelują, aby nie zabierać małych zwierząt z ich naturalnego środowiska!

W sobotę po godz. 10, dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Tarnobrzega, że na pasie leśnej drogi spaceruje mały dzik. Do zdarzenia doszło na terenie naszego miasta, przy ul. Zakole. Mężczyzna postanowił na własną rękę pomóc warchlakowi, złapał go i przeniósł do swojego auta. O pomoc poprosił funkcjonariuszy. Jak ustalono, zwierzę było zdrowe, nie posiadało żadnych przejawów choroby, nie doszło też do jego potrącenia przez samochód.

Specjaliści od dzikich zwierząt, nakazali natychmiast wypuścić małego dzika w terenie leśnym przyległym do miejsca, w którym przebywał.

Pamiętajmy;

Pod żadnym pozorem nie należy zabierać małych zwierząt z ich naturalnego środowiska. Po spotkaniu młodych dzików absolutnie nie wolno ich dotykać, głaskać, zaczepiać, ani tym bardziej łapać. W przypadku warchlaka, jeżeli matka jest w pobliżu i usłyszy wołanie potomka, locha może stać się bardzo agresywna i zaatakować. W takich przypadkach należy zachować szczególną ostrożność. Pamiętajmy też, że bezpośredni kontakt z dzikim zwierzęciem grozi nie tylko zranieniem, ale również transmisją wielu chorób takich jak wścieklizna.

Źródło: KMP Tarnobrzeg

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj