Dzieci spędzające na co dzień czas wolny na placu zabaw przy ulicy Wianek w Tarnobrzegu mogły w dniu dzisiejszym przeżyć niemały szok. Ich ulubione miejsce zmieniło się nie do poznania. Cztery duże morwy zostały wycięte w pień, a plac zamknięto. Jak udało nam się dowiedzieć w administracji osiedla Przywiśle podlegającej pod Spółdzielnię Mieszkaniową “Siarkowiec”, decyzja o wycince drzew została podjęta już dawno temu.

Morwy rosnące przy placu zabaw były stare i spróchniałe – mówi pracownica administracji – To nieprawda, co mówią ludzie, że musieliśmy wyciąć drzewa, aby wymienić znajdujące się w ich miejscu ogrodzenie na nowe. Zgodę na wycinkę otrzymaliśmy zanim podjęliśmy decyzję o nowym ogrodzeniu. Głównym powodem usunięcia drzew był ich zły stan i znaczny kąt nachylenia w stronę placu zabaw, co zagrażało bezpieczeństwu dzieci i ich rodziców. Ci drudzy zresztą sami o to apelowali.

Nieco inne głosy słychać na osiedlu. Jedna z mieszkanek w rozmowie z nami nie kryła zbulwersowania.

Nikt nie poinformował nas o tej decyzji. To był piękny, zielony i zacieniony plac zabaw. Bardzo lubiłam przychodzić tam z moim synem. Teraz trzeba będzie siedzieć w pełnym słońcu, na otwartej przestrzeni. Szkoda słów…

1 KOMENTARZ

  1. gdyby drzewo sie przewróciło to te same maumuśki ujadałyby że nikt nie pomyślał wcześniej aby drzewa usunąć bo niebezpieczne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj