Tarnobrzescy funkcjonariusze pomogli dwóm kobietom, których życie i zdrowie było zagrożone. 82-letnia mieszkanka Tarnobrzega wyszyła nocą z domu i się zgubiła. Seniorka błądziła po osiedlu, naciskała przyciski domofonów w przypadkowych blokach, szukając swojego mieszkania. Z kolei 64-letnia mieszkanka Grębowa przyjechała do Tarnobrzega i gdy zapadł zmrok, pieszo próbowała wracać do domu.

Niejednokrotnie podejmowane przez policjantów interwencje, dotyczą pomocy osobom, których życie i zdrowie jest zagrożone. Wzorowa współpraca służb oraz prawidłowa reakcja obywateli, bardzo często decydują o sprawnie przeprowadzonej akcji i skutecznym udzieleniu pomocy osobom, które samotne, schorowane nie mogły poradzić sobie w trudnych życiowych sytuacjach.

Wczoraj, około godz. 1 w nocy, policjanci otrzymali informację, że na osiedlu przy ul. Kopernika w Tarnobrzegu chodzi starsza kobieta i dzwoni kolejno domofonami do mieszkańców. Policjanci pojechali we wskazany rejon i odnaleźli kobietę. Seniorka była zdezorientowana i zmęczona, nie wiedziała, jak się nazywa, gdzie jest oraz gdzie mieszka. Prawdopodobnie po osiedlu chodziła od dłuższego czasu. Mundurowi ustalili jej tożsamość. To 82-letnia mieszkanka Tarnobrzega, cierpiąca na demencję. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. Na szczęście okazało się, że stan zdrowia kobiety jest dobry i po przebadaniu, wróciła do domu pod opiekę rodziny.

W poniedziałek o godz. 21.30, policyjny patrol w Grębowie zatrzymała kobieta informując, że jej 64-letnia matka nie wróciła z Tarnobrzega do domu. Zmartwiona i zaniepokojona kobieta twierdziła, że od kilku godzin szuka matki, ale bez skutku. Dlatego o pomoc poprosiła funkcjonariuszy. Ustalono, że 64-latka cierpi na demencję. Dyżurny jednostki policji przekazał komunikat wszystkim patrolom pełniącym służbę na terenie miasta i powiatu tarnobrzeskiego. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania kobiety, sprawdzili szpitale w Tarnobrzegu i Nowej Dębie oraz dworce i przystanki autobusowe. Na jednej z ulic Tarnobrzega zauważyli za budynkiem sklepu kobietę, która odpowiadała podanemu rysopisowi. Okazało się, że faktycznie jest to 64-letnia mieszkanka Grębowa. W trakcie rozmowy z policjantami kobieta była zdezorientowana, nie była w stanie racjonalnie wytłumaczyć, co robi w tym miejscu. Funkcjonariusze zaopiekowali się nią i zabrali do radiowozu, a następnie przewieźli do miejsca zamieszkania. Mieszkanka Grębowa została przekazana pod opiekę swoich bliskich.

Policja apeluje o zwrócenie szczególnej uwagi na starsze, często nieporadne, chore osoby, które potrzebują opieki. Szczególnie pory nocne są dla nich niebezpieczne. Apelujemy do mieszkańców naszego powiatu o przekazywanie informacji na temat osób, które sprawiają wrażenie zagubionych i mogą potrzebować pomocy. Telefon na numer alarmowy może uratować komuś życie.

Źródło: KMP Tarnobrzeg

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj