Wzorowa, obywatelska postawa zawsze zasługuje na pochwałę. Żołnierz Żandarmerii Wojskowej, wracający do domu, udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Jadąc za toyotą nabrał podejrzeń, że kierujący nią mężczyzna, może być pod wpływem alkoholu.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, o godz. 15, na drodze krajowej nr 9, w miejscowości Alfredówka (w gminie Nowa Dęba). Żołnierz Żandarmerii Wojskowej, będący na urlopie, wracał swoim samochodem do domu. W pewnym momencie jego uwagę zwróciła jadąca przed nim toyota corolla, która poruszała się całą szerokością jezdni. Zachowanie kierowcy wskazywało, że może on być pod działaniem alkoholu, dlatego żołnierz o zdarzeniu powiadomił dyżurnego tarnobrzeskiej komendy, a sam kontynuował jazdę za pojazdem, aby udaremnić dalszą jazdę kierowcy.

W momencie, gdy kierujący toyotą zjechał na parking przy cmentarzu, zgłaszający zablokował mu możliwość odjazdu swoim samochodem, otworzył drzwi kierowcy i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.

Na miejsce zdarzenia przybyli policjanci z Nowej Dęby. Ustalili, że kierującym toyotą jest 64-letni mężczyzna, od którego mundurowi wyczuli alkohol.

64-latek został poddany badaniu na stan trzeźwości, które wykazało 2,36 promila w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Policjanci przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, wysoką grzywnę i utratę uprawnień do kierowania na kilka lat.

Kierujący toyotą za naruszenie przepisów prawo ruchu drogowego, spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, został ukarany mandatem.

Źródło: KMP Tarnobrzeg

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj