Minął pierwszy tydzień, od kiedy mamy obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Zdecydowana większość mieszkańców Tarnobrzega do nowych obostrzeń podeszła odpowiedzialnie i zakłada maseczki ochronne. Policjanci angażują się w informowanie mieszkańców o nowych przepisach, a osoby, które przez roztargnienie ich nie miały, mogły liczyć na wsparcie. Niestety zdarzają się przypadki, w których osoby lekceważą przepis. One muszą liczyć się z konsekwencjami.

Od 16 kwietnia 2020 roku policyjne patrole angażują się w informowanie mieszkańców powiatu tarnobrzeskiego o obowiązku zasłaniania ust oraz nosa. Dotyczy to wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w pojazdach komunikacji zbiorowej oraz poruszających się samochodami, motocyklami i rowerami. Zdecydowana większość mieszkańców od pierwszego dnia obowiązującego przepisu stosuje się do obostrzeń. Zapominalscy i roztargnieni mogli liczyć na wyrozumiałość funkcjonariuszy, którzy przypominali im o obowiązujących przepisach.

Jednak w przypadkach rażącego ignorowania przepisów funkcjonariusze wypisywali mandaty i kierowali wnioski o ukaranie do sądu. Wczoraj przed godziną 20, policjanci zostali wezwani do sklepu spożywczego, w którym mężczyzna wszczął awanturę z pracownikami. Na miejsce pojechali funkcjonariusze. Okazało się, że w jednym ze sklepów przy ul. Sienkiewicza w Tarnobrzegu mężczyzna zachowuje się agresywnie. Był nim 39-letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba. Mężczyzna, będąc w sklepie, nie posiadał zasłoniętych ust i nosa. Był agresywny w stosunku do personelu oraz innych klientów, wypowiadał słowa wulgarne i lekceważąco odnosił się do interweniujących policjantów. Policjanci skierowali wniosek o ukaranie 39-latka i teraz za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.

Przed godziną 9 policjanci pełniący służbę na terenie Tarnobrzega, interweniowali wobec 37-latka. Pieszy spacerował ul. Sienkiewicza, bez zasłoniętych ust i nosa, miał jednak wokół szyi chustę. Gdy policjanci zwrócili mu uwagę, aby zasłonił usta i nos, mężczyzna odmówił. Oświadczył, że nie będzie stosował się to nowych przepisów, bo mu się nie podobają, krzyczał przy tym i używał słów wulgarnych. Policjanci ukarali 39-latka mandatem.

Kolejni dwaj mężczyźni lekceważąco podeszli do obowiązujących przepisów. Po godzinie 22 na tarnobrzeskim osiedlu Przywiśle pili alkohol. Mężczyźni nie mieli zasłoniętych ust i nosa i zachowywali się głośno. Na miejscu interweniowali policjanci. Gdy funkcjonariusze zapytali ich, czy mają maseczki ochronne, zaczęli zachowywać się agresywnie. Dwaj mężczyźni w wieku 27 i 32 lata za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem.

Źródło: KMP Tarnobrzeg

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj