Od kilku dni aż strach wejść do większych sklepów. Przerażają nie tylko puste półki i lodówki, ale również kilkudziesięciometrowe kolejki przy kasach. Czy to nie przesada? Rząd zapewnia, że produktów żywnościowych w sklepach nie zabraknie. A niektórzy kupują co się tylko da. I to często w niepotrzebnych ilościach.

Warto zastanowić się, co naprawdę jest potrzebne. Pamiętajmy, że produkty mają datę przydatności. Chyba nikt nie lubi marnować jedzenia, a może się okazać, że wiele z  zakupionych produktów trafi niestety do kosza.

Co warto kupić?

Najlepiej mrożone warzywa i owoce – mają dużo wartości odżywczych. Jeśli chodzi o suche produkty to najlepiej zaopatrzyć się w konserwy i pasztety, bo zazwyczaj mają dłuższy termin ważności. Postawmy też na produkty o wysokiej zawartości białka, ponieważ białko trzyma sytość, a zatem mile widziane w koszykach zakupowych są m.in. jogurty naturalne, twarożki, czy maślanki. I pamiętajmy o wodzie. Tę zawsze warto pić!

Można też zaplanować sobie wcześniej posiłki i sporządzić konkretną listę zakupów – dzięki temu nie przesadzimy z ilością zakupionego towaru.

Ze sklepowych półek hurtowo znikają kasze, makarony, ryże, mąki, cukier, płatki śniadaniowe, dżemy i inne smarowidła do kanapek. Masowo kupujemy też papier toaletowy, mydła, środki czystości.

Pamiętajmy, że sklepy będą otwarte. Zakupy róbmy na tydzień, maksymalnie na 10 dni.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj