Wczoraj do pracowników Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia “Chrońmy Zwierzęta” Schronisko u Machowiaków wpłynęła wstrząsającą informacja, o tym że w jednym z  mieszkań na osiedlu Mokrzyszów znajduje się 30 kotów, które zostały najprawdopodobniej pozostawione bez opieki. Pracownicy schroniska po udaniu się na miejsce zastali dramatyczny widok – zwierzęta nie miały dostępu do żywności i wody, były wygłodzone. W mieszkaniu panował okropny smród gdyż swoje potrzeby koty załatwiały wszędzie, kuwety które pozostawiono były całkowicie zapełnione. 

Ustalono, że właścicielka wyjechała kilka dni temu za granicę i najprawdopodobniej wróci pod koniec miesiąca. Dotychczas nikt z sąsiadów nie informował o tej sytuacji, mimo że mieszkanie było niewielkie i znajdowało się na 4 piętrze, a charakterystyczny odór unosił się na klatce schodowej. Ponadto, sąsiedzi potwierdzili, że mieli świadomość iż w mieszkaniu obok znajduje się dużą ilość zwierząt. Interwencyjne działania schroniska polegały na tym, że w pierwszej kolejności nakarmiono zwierzęta i część kotów została zabezpieczona. Nie ma możliwości by schronisko zabrało wszystkie czworonogi, gdyż nie mają warunków do tego aby przeprowadzić konieczną kwarantannę i odizolować koty od pozostałych zwierząt. Oceniono stan zdrowia kotów i sukcesywnie będą szukane domy tymczasowe i adopcyjne. Pracownicy schroniska oświadczyli, że o całej sytuacji zostanie poinformowana policja.

Źródło: Tarnobrzeskie Stowarzyszenie “Chrońmy Zwierzęta”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj