Dwaj młodzi mieszkańcy Nowej Dęby podejrzani są o uszkodzenie samochodów. Wandale działali w nocy na jednym z parkingów wskoczyli na maski aut i po nich skakali. Teraz o ich losie będzie decydował sąd.

Na początku listopada policjanci z Komisariatu Policji w Nowej Dębie otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu dwóch osobowych pojazdów: toyoty yaris i fiata seicento, do którego doszło na parkingu przy ul. Kościuszki.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprawcy poprzez wejście na pojazdy i skakanie po nich dokonali wgnieceń poszycia dachu, klap bagażników i masek, powodując straty 9 tys. i 2,5 tys. złotych.

W wyniku podjętych działań policjanci ustalili tożsamość dwóch młodych mężczyzn, którymi okazali się dwaj mieszkańcy Nowej Dęby w wieku 17 i 15 lat.

Śledczy w wyniku prowadzonych czynności procesowych zabezpieczyli dowody i zatrzymali 17-latka.

Mężczyzna nie umiał wytłumaczyć, dlaczego zniszczył pojazdy. Twierdził, że niewiele pamięta, bo wcześniej pił alkohol. Sprawca został przesłuchany, usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Młodszy15-latek został przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego, a o jego dalszym losie będzie decydował Sąd Rodzinny i Nieletnich w Tarnobrzegu.

Źródło: KMP Tarnobrzeg

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj