Myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim w dniach 27-30 czerwca 2024 r. udali się motocyklami oraz autami terenowymi na Podole na Ukrainę. Celem rajdu było odwiedzenie miejsc pamięci i męczeństwa Polaków. Organizatorem Rajdu był Zarząd Okręgowy PZŁ w Tarnobrzegu.

27 czerwca 2024 r. ponad 40 myśliwych udało się motocyklami oraz autami terenowymi na Podole na Ukrainę. Celem wyprawy było odwiedzenie miejsc męczeństwa Polaków, w tym miejsc ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach. W ramach rajdu myśliwi pokonali łącznie ponad 1000 km ukraińskich dróg i bezdroży, odwiedzając między innymi Jazłowiec, Puźniki, Buczacz, Beresteczko i Lwów. Jadąc polnymi i leśnymi duktami uczestnicy rajdu docierali do miejsc, w których niegdyś tętniły życiem polskie wioski spalone przez Ukraińców. Przykładem tego była wioska Puźniki. To właśnie tutaj znajduje się zbiorowa mogiła pomordowanych rodaków, którzy zginęli w lutym 1945 r. Uczestnicy rajdu przez kilka godzin pracowali na polskim cmentarzu oczyszczając jego teren z zakrzaczenia. Myśliwi już po raz drugi pracowali na tym cmentarzu. W poprzednim roku praca myśliwych przyczyniła się do prac na rzecz poszukiwań zbiorowej mogiły pomordowanych rodaków. Mogiłę odnaleziono w lipcu 2023 r., kilka dni po pracach myśliwych na miejscu cmentarza.

Uczestnicy rajdu zabrali ziemię z miejsca, gdzie zakopano ciała pomordowanych polskich kobiet i dzieci. Ziemia ta w przyszłości zostanie złożona w łusce nieopodal Kamienia Niepodległości na Strzelnicy Myśliwskiej im. Jana Matyki w Tarnobrzegu. Warto nadmienić, iż pomimo odnalezienia masowej mogiły pomordowanych rodaków do chwili obecnej nie ma zgody władz ukraińskich na ekshumację i godziwy pochówek mieszkańców Puźnik.

W ramach Rajdu przekazano również pomoc humanitarną dla uchodźców ze wschodu Ukrainy, którzy zamieszkują obecnie w Klasztorze Sióstr Niepokalanek w Jazłowcu. Myśliwi wsparli swoją pracą Siostry Niepokalanki, porządkując klasztor oraz wykonując inne prace w obrębie zabudowań klasztornych.

Była to trzecia edycja rajdu myśliwych na Ukrainę w rejony dawnych osad zamieszkiwanych przez Polaków. 10 aut terenowych oraz 6 motocykli, którymi poruszało się 41 uczestników rajdu pokonało łącznie ponad 1000 km po Ukrainie. Odwiedziliśmy dawne zamki polskie, miejsca bitew polskiego oręża, punkt dawnej granicy polsko-węgierskiej oraz cmentarze. Głównym celem naszej inicjatywy były porządki na cmentarzu w nieistniejącej już polskiej wiosce Puźniki. Byliśmy tam po raz drugi. W ubiegłym roku wsparliśmy naszą pracą poszukiwania pomordowanych rodaków. Zbiorową mogiłę, w której zakopano 80 kobiet i dzieci odnaleziono kilka dni po naszych pracach. Niestety do dziś nie ma zgody na ich ekshumację i godny pochówek. Tym razem również oczyściliśmy teren cmentarza i odsłoniliśmy jego dawny kształt poprzez wycinkę krzaków i drzew, zaś z mogiły zabraliśmy ziemię, którą z honorami umiejscowimy przy Kamieniu Niepodległości na naszej strzelnicy.

Działania te są dowodem na to, że polski myśliwy to polski patriota. W ramach rajdu przekazaliśmy również dwie tony pomocy humanitarnej dla uchodźców wojennych, którymi opiekują się polskie Siostry Niepokalanki w klasztorze w Jazłowcu. Ponadto pomogliśmy Niepokalankom posprzątać ich obiekt oraz uporządkować materiał na podłogę i balustrady drewniane w klasztorze. Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w tej patriotycznej inicjatywie. Dziękuję Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi za przekazanie pomocy humanitarnej oraz Gminie Radomyśl nad Sanem za wsparcie transportu humanitarnego w ramach rajdu. Myśliwym dziękuję za wykonaną pracę i wszelki trud oraz wysiłek włożony w tę inicjatywę – Robert Bąk, organizator III Rajdu Myśliwych „Wołyńskimi bezdrożami”, Łowczy Okręgowy PZŁ w Tarnobrzegu.

Źródło: Zarząd Okręgowy PZŁ w Tarnobrzegu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj