Do nietypowej interwencji zostali wezwani tarnobrzescy policjanci. Drogą wojewódzką relacji Tarnobrzeg – Stalowa Wola biegał koń. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ obecność zwierzęcia na ruchliwej trasie, mogła doprowadzić do wypadku.

Policyjna służba nie raz potrafi zaskoczyć, a każdy dzień przynosi funkcjonariuszom nowe, czasami zaskakujące wyzwania. W sobotę przed godz. 8, stróże prawa otrzymali zgłoszenie o tym, że pasem jezdni biega koń. Do zdarzenia miało dojść w Stalach, na drodze wojewódzkiej nr 871 relacji Tarnobrzeg – Stalowa Wola.

Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ obecność zwierzęcia na ruchliwej trasie, mogła doprowadzić do wypadku. Jedna z postronnych osób, przy pomocy przypadkowych kierowców, złapała konia, lecz nie było wiadomo, do kogo on należy. Zwierzę było spokojne, lecz zaniedbane i szukało pożywienia.

Z pomocą przyszli policjanci i szybko ustalili właściciela. Był nim 43-letni mieszkaniec gminy Grębów. Funkcjonariusze udali się na posesję mężczyzny. Okazało się, że koń wykorzystując nieuwagę opiekunów, wyszedł z posesji przez otwartą bramę wjazdową. Właściciel odebrał zwierzę.

Teraz policjanci ustalają, czy 43- latek należycie się nim opiekuje.

Źródło: KMP Tarnobrzeg

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj