Wisła oraz San są wspólnym mianownikiem dla ludzi z pasjami wodniackimi, przyrodniczymi oraz wędkarskimi. Już po raz siódmy z rzędu rusza niezwykle ciekawa inicjatywa ekologiczna ukierunkowana na poprawę czystości Wisły i Sanu. Inicjatorem partnerstwa „Napędzani Wisłą” a obecnie jej operatorem jest Fundacja Fundusz Lokalny SMK, która swe działania statutowe skupia głównie w regionie wideł Wisły i Sanu.
Inicjatywa jest kontynuacją rozpoczętego w 2016 roku projektu pn. „Wisła jakiej nie znamy”, w ramach którego m.in. zorganizowano spływ kilkunastu łodzi rzeką Wisłą na odcinku Sandomierz-Warszawa, połączonego z obchodami upamiętnienia rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Aktualny kalendarz imprez powiązanych z Wisłą od tamtego wydarzenia zawiera kilkanaście niezwykłych wydarzeń, które dzieją się przez cały rok i obejmują patriotyczne, rocznicowe rejsy, cykliczne warsztaty szkutnicze czy działania ekologiczne jakim jest np. wiosenne i
jesienne sprzątanie Wisły i Sanu.
W dniu 23 kwietnia 2022 r. od godziny 9.00 „Napędzani Wisłą” i jej partnerzy chcą już po raz siódmy posprzątać Wisłę, San oraz Skawę. Odcinek Sanu będzie sprzątany od Krzeszowa aż do ujścia rzeki do Wisły oraz odcinkowo w Bieszczadach. Sprzątanie Wisły natomiast
obejmie odcinek od Dymitrowa Małego do ujścia Sanu. Akcja ma na celu zebranie nie tylko tych odpadów, które znajdują się bezpośrednio na powierzchni wody lub na nawisach przybrzeżnych. W niektórych rejonach grupy wolontariuszy będą sprzątać również
nadbrzeżne okolice tych rzek. Fundacja szacuje, że porządki na wodzie będą z wykorzystaniem około 20 jednostek pływających, zaś brzegi rzek będzie sprzątać około 300 wolontariuszy.
Wysłaliśmy zaproszenia do udziału w akcji do naszych ubiegłorocznych partnerów: Ochotniczych Straży Pożarnych z Dymitrowa Małego, Dymitrowa Dużego, Siedleszczan, Zarzecza, Rudnika nad Sanem, Ulanowa, Bielan, Zaleszan, Wrzaw, Stalowej Woli, Kopek, Przędzel, Kolonia, TKKF Tarnobrzeg, WOPR Tarnobrzeg, Towarzystwa Historycznego Baranowa „Mały Wawel”, Gościniec „Koćmierzów”, Stowarzyszenia „Nasze Harasiuki”, Bractwa Flisackiego p.w. Św. Barbary w Ulanowie, MGKS Retman Ulanów, SIL Przystań w Ulanowie, Podkarpackiego Klubu Turystyki Górskiej TREPIK w Zarzeczu, Koła Gospodyń Wiejskich w Wolinie, Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Zarzeckiej, Stowarzyszenia Bieliny
Wieś nad Sanem.
W ubiegłych latach w naszą akcję włączyły się koła Polskiego Związku Wędkarskiego: Sandomierz Koło Nr 1, Sandomierz Nr 33, Sandomierz J.W Nr 36, Tarnobrzeg “Przywiśle” Nr 2, Tarnobrzeg K.M.P Nr 22, Tarnobrzeg “Budowlani” Nr 28, Tarnobrzeg “Serbinów” Nr 29, Tarnobrzeg “Miechocin” Nr 39, Tarnobrzeg “Sobów” Nr 42, Dwikozy Nr 45, Osiek Nr 52, Baranów Sandomierski Nr 8, Zaleszany Nr 19, Stalowa Wola “Rozwadów” Nr 3, Stalowa Wola “Hutnik” Nr 5, Stalowa Wola “Energetyk” Nr 13, Stalowa Wola “Ciepłownik” Nr 50, Nisko Nr 4, Rudnik N/Sanem Nr 9, Zarzecze Nr 18, Ulanów Nr 20, Krzeszów Nr 41. Okręgi Polskiego Związku Wędkarskiego oraz Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu wsparli akcję poprzez zakup worków na śmieci oraz rękawiczek a także wody mineralnej dla wolontariuszy akcji.
W ubiegłych latach wsparcie działań akcji polegające na odbiorze zebranych śmieci i ich utylizacji oraz przekazaniu worków na śmieci i rękawic dla wolontariuszy realizowały nadrzeczne samorządy: Gmina Zaleszany, Gmina Gorzyce, Urząd Miasta Stalowa Wola,
Starostwo Powiatowe w Nisku, Gmina Nisko, Urząd Miasta w Sandomierzu, Urząd Miasta w Tarnobrzegu, Gmina Rudnik nad Sanem oraz Gmina Ulanów.
„Pamiętam pierwszą akcję sprzątania Wisły. Było nas może 3 jednostki i 10 osób, które z łodzi i z brzegu sprzątaliśmy mały odcinek Wisły sandomierskiej. Było to w kwietniu 2017 r. i nikt z nas nie zdawał sobie sprawy, że nasz pomysł aby zaczynać i kończyć sezon sprzątaniem,
będzie tak przekonywującym i potrzebnym działaniem, iż do akcji włączy się tak wiele osób, i co ważniejsze tak wiele różnych organizacji i instytucji. Drugim sukcesem i potwierdzeniem potrzeby tej akcji jest fakt, iż nie tylko wodniakom-flisakom zależy na czystej rzece ale też
takie kluczowe organizacje jak związek wędkarki i ich lokalne koła lokalne, strażacy z OSP czy samorządy uczestniczą z nami lub w tym samym dniu realizują swoje „porządki”. Mnie szczególnie ciesz, iż po 2 latach „zwolnionych” pandemią aktywności tegoroczna akcja
zapowiada się wyśmienicie. – Stanisław Baska – prezes Zarządu Fundacji „Wisła to królowa polskich rzek. San to jej mniejszy brat. Co roku obserwujemy wzrost użytkowania tych rzek do celów turystycznych i rekreacyjnych. Płyną wodniacy z Krakowa do Gdańska, do Warszawy, do Torunia. Nasza ekipa „Napędzanych” praktycznie w każdy weekend wiosny, lata i jesieni odwiedza wodnym szlakiem malownicze wiślane łachy.
Podróżujemy patriotycznie łodziami do Warszawy na by uczcić rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. To wszystko łączy w sobie Wisła i San. Chcemy cieszyć się czystą rzeką i po takiej właśnie rzece żeglować. Stąd pomysł na akcję porządków na rzekach. Wierzymy, że ma
to głębszy wymiar edukacji przyrodniczej. Wspólnymi siłami poprawiamy czystość naszych rzek nad którymi odpoczywamy i gdzie regenerujemy siły do codzienności.” – koordynator inicjatywy – Robert Bąk.
Kim jesteśmy – info o „Napędzanych Wisłą”
„Wisła, zwana Królową Polskich Rzek, dla całego narodu zawsze była niezwykle ważna, stanowiła jakby kręgosłup, oś, wokół której toczyła się nasza historia. Ludzie, którzy pracowali na rzekach i z nich żyli, tworzyli własną tradycję, kulturę i styl życia. Pomysł na “Napędzanych Wisłą” narodził się jesienią 2016 r., a dzięki Lokalnym Partnerstwom PAWF stał się realnym wydarzeniem już w 2017 r. Dziś “Napędzani …” to grupa ponad 30 pasjonatów urzeczonych niezwykłością rzeki, jej przyrodą i historią, dla których inspiracją jest wiedza i mądrość tych, co na jej falach żyli i pracowali. W swoich działaniach nawiązują do tradycji Flisaków – ludzi rzek. Zarówno dla nich, jak i dla “Napędzanych …”, dewizą jest stwierdzenie, że “to my mamy przystosować się do rzeki, a nie rzeka do nas”. Dlatego “Napędzani …” propagują patriotyzm, dbają o czystość Wisły, organizują warsztaty tradycyjnego szkutnictwa, integrują ludzi i środowiska, dla których Wisła to coś więcej niż
rekreacja. Wisła uczy nas pokory, współpracy i wzajemnego szacunku, czyni nas przyjaciółmi. To właśnie tu, pośród jej mielizn, wysp i łach, wpatrzeni w nurt rzeki stajemy się lepsi. Po 4 latach są wśród nas mieszkańcy Podkarpacia i Świętokrzyskiego, ale też Warszawy i Śląska, zarówno panie, jak i panowie. Zaczęliśmy od jednej fundacyjnej pychówki “SMyK”, a dziś pod flagą “Napędzanych …” pływa już kilkanaście drewnianych jednostek” – O „Napędzanych….” więcej: www.napedzani-wisla.pl
„Pływanie po Wiśle daje wiele pięknych emocji i wspaniałych wspomnień, jednocześnie uczy pokory i rozwagi. Wyspy, plaże, stada ptaków, spacerujący świtem po brzegu łoś, czy sarna, są nie do zapomnienia. Ale jednocześnie stosy butelek, lodówki, linki, i martwy łabędź zaplatany w lince lub utopiony bóbr w siatce rybackiej są również utrwalone w naszej pamięci. A te rozcięte szkłem stopy? Dlatego warto poświęcić te kilka godzin i wiedzieć że choć w maleńkim stopniu przyczyniłem się ja czy Ty do tego, że ta rzeka będzie piękniejsza i bezpieczniejsza.” –koordynator „Napędzanych Wisłą” – Marek Bażant
INFO: ROBERT BĄK