Wydany stopień zagrożenia pożarowego i gorące apele nie działają na podpalaczy, którzy w dalszym ciągu podpalają roślinność.

Do pierwszego pożaru traw doszło w sobotę, 10 kwietnia, przed godziną 5:00 w miejscowości Cygany gdzie działał jeden zastęp tamtejszych ochotników. Kolejne zgłoszenie o pożarze wpłynęło po godzinie 12, gdzie na osiedlu Sielec działał zastęp z Wielowsi.

Następnie, tuż przed godziną 13 zadysponowano zastęp z Gorzyc na ulicę Pańską, gdzie paliła się sucha trawa. Natomiast tuż po godzinie 15:30 zaalarmowano jednostkę ze Skopania oraz Suchorzowa, które to udały się na przysiółek Maleszów do jednego pożaru, który był średnio zaawansowany. Ochotnicy po niecałej godzinie zakończyli gaszenie.

Po chwili spokoju, po godzinie 18 syrena w Gorzycach oraz w Wielowsi zaalarmowała strażaków o kolejnych pożarach traw w tamtejszych rejonach. Jednostka z Gorzyc udała się w okolice starej cegielni, natomiast ochotnicy z Wielowsi zostali wysłani do pożaru traw, który miał miejsce przy ulicy Długiej. Na szczęście pożary szybko udało się ugasić.

Przed godziną 21 zadysponowano jednostkę ochotników z Sobowa do pożaru traw przy ulicy Szlacheckiej, natomiast jednostka z OSP Trześń udała się w okolice restauracji „Jandura” znajdującej się przy drodze krajowej numer 77, gdzie gasili płonącą roślinność. Jak się okazało, w miejscowości Trześń w tym samym czasie doszło do drugiego pożaru traw, gdzie udał się drugi zastęp tamtejszych strażaków ochotników.

Źródło: Tarnobrzeg 112 – Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj