XXI wiek: 5G, e-recepty, roboty da Vinci, elektryczne samochody, a tymczasem w Tarnobrzegu… udając się po skierowanie do specjalisty do Przychodni numer 3, znajdującej się przy ulicy Sienkiewicza, pacjenci mogą pocałować klamkę u drzwi i… udać się pod okno. To tam, na tyłach tarnobrzeskiej przychodni, odbywa się cały precedens. Pacjenci chcący uzyskać skierowanie, muszą zapukać w parapet. Problemem to nie jest, nawet dla tych niewielkiego wzrostu – ktoś przemyślał temat i podstawił specjalny kijek dla pacjentów, który ułatwia im sięgnięcie do szyby. Po zastukaniu kijem, niczym magiczną różdżką, okno otwiera się i pielęgniarka podaje pacjentowi skierowanie. Wszystko to, by zachować dystans i zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Do czego to zmierza?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj