Dzisiaj do Wojewódzkiego Szpitala w Tarnobrzegu na Oddział Pediatryczny zgłosiła się matka z nastoletnią córką, która przejawiała objawy typowe dla grypy (gorączka, duszności). Do szpitala szesnastolatkę skierował lekarz rodzinny. Znaczenie ma, że kilka dni temu ojciec dziewczyny powrócił z Niemiec.

Jak informuje dyrektor tarnobrzeskiego szpitala Wiktor Stasiak, w związku z tym zdarzeniem podjęto wszystkie niezbędne działania zabezpieczające zarówno personel, jak i pacjentów przebywających na oddziale. Na ten moment piętro Oddziału Pediatrycznego, na którym znajduje się izba przyjęć, jest zamknięte. Na oddziale trwają prace dezynfekcyjne.

We współpracy z Inspektorem Sanitarnym zostały podjęte również czynności sprawdzające, które potwierdzą lub wykluczą, że córka może być zakażona koronawirusem. Dziewczyna, podobnie jak jej matka, przebywa obecnie na oddziale zakaźnym szpitala w Mielcu. Wyniki przeprowadzonych na obecność koronawirusa testów powinny być znane w sobotę 14 marca.

Z tego co wiadomo, ojciec, który wrócił z Niemiec, nie przejawia i nie przejawiał wcześniej żadnych niepokojących objawów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj